Koty własnymi drogami chodzą, a że świat bywa niebezpieczny, nierzadko
płacą wysoką cenę za swoją niezależność. Czasem wdają się w bójki, wracają do
domu pogryzione, z ropniami formującymi się w ranach. Niektóre koty lubują się
nawet w sportach ekstremalnych, i gdy tylko człowiek nie patrzy, cichaczem,
bezszelestnie skaczą z balkonu, oczywiście bez spadochronu ( bo i po co?! To
tylko 4 piętro) Oj, jak potem te koty są zdziwione, kiedy trafiają na ostry dyżur, a weterynarz
na nie krzyczy, że balkon jest niebezpieczny dla kota, że teraz kot ma kości, żebra połamane, że płuca
stłuczone i między bajki może sobie szanowny kot wsadzić mit o tym, że koty 7
żyć mają!! Jedno mają i bezczelnie je ryzykują. Są też grzeczne koty, które ze swoich wędrówek
wracają jedynie z malutkim przeziębieniem. Istnieją też koty szczególne. Dziś o
takich właśnie wam opowiem. Otóż szczególne koty z włóczęgi wracają z łupem.
Alik, 3 letni
kot, rasy europejskiej do domu wrócił , nieco wcześniej niż zwykle. Doskwierał
mu ból oka, więc dalsza włóczęga nie sprawiała mu już żadnej przyjemności. Mrużył
powieki, oko miał załzawione. Żyć się
tak nie dało. Zresztą sami zobaczcie na zdjęciu dlaczego. Alik do domu wrócił z ciałem obcym wbitym w rogówkę.
Może na zdjęciu owe ciało nie wygląda przerażająco. Jednak biorąc pod uwagę, iż grubość rogówki u kotów szacuje się na ok. 0,57mm, łatwo sobie wyobrazić, iż nawet niewielkich rozmiarów obiekt, może spowodować groźne dla oka konsekwencje.
Może na zdjęciu owe ciało nie wygląda przerażająco. Jednak biorąc pod uwagę, iż grubość rogówki u kotów szacuje się na ok. 0,57mm, łatwo sobie wyobrazić, iż nawet niewielkich rozmiarów obiekt, może spowodować groźne dla oka konsekwencje.
powierzchowne ciało obce w rogówce u kota |
Obecności ciała obcego w rogówce towarzyszy:
- silny ból
- podrażnienie
- łzawienie
- zaczerwienienie oka
- uczucie tarcia podczas mrugania.
- obrzęk i przekrwienie spojówek
- obrzęk i pojawienie się naczyń na rogówce
Ponieważ, ciała obce w rogówce powodują jej podrażnienie i są potencjalnym źródłem infekcji, należy je niezwłocznie usunąć. Ciała obce tkwiące w rogówce dłużej niż 24 godziny, są przyczyną jej stanu zapalnego i obrzęku, co może utrudniać dalsze postępowanie.
Metoda usunięcia ciała obcego, warunkowana jest przez jego umiejscowienie w rogówce. W tym celu, pacjenta należy dokładnie zbadać, najlepiej używając odpowiedniego powiększenia i oświetlenia jakie zapewnia biomikroskop z lampą szczelinową. Jeśli zwierzę jest szczególnie niespokojne, może zaistnieć konieczność sedacji.. Właściciele zwierząt dość często się jej obawiają, jednak otwieranie na siłę zaciśniętych powiek pacjenta, może spowodować głębsze uszkodzenie oka przez ciało obce, a tego wszakże staramy się uniknąć. Podczas badania okulistycznego ocenia się głębokość penetracji rogówki przez ciało obce, sprawdza się również przestrzeń pod trzecią powieką, ogląda spojówkę powiekową i gałkową (w tych miejscach mogą również tkwić ciała obce), ocenia wygląd przedniej komory oka. W ten sposób lekarz zdobywa wiele cennych informacji, które wykorzysta by jak najbezpieczniej usunąć ciało obce z rogówki.
Powierzchowne ciała obce można usunąć w znieczuleniu miejscowym, po podaniu środków uspokajających. W tym celu można zastosować bardzo cienką igłę, którą wprowadza się z boku ciała obcego i równolegle do powierzchni rogówki. Ciała obce penetrujące i perforujące ścianę rogówki usuwane są w podobny sposób, w znieczuleniu ogólnym. Do zabiegu konieczne jest odpowiednie wyposażenie jak okulary do zabiegów mikrochirurgicznych lub mikroskop operacyjny. Musimy sobie zdawać sprawę, iż podczas zabiegu może dojść do rożnych powikłań np. może zaistnieć konieczność poszerzenia mikro-ostrzem chirurgicznym miejsca wejścia ciała obcego. Jeśli materiał leży głęboko w istocie właściwej rogówki, konieczne jest po jego usunięciu szycie rogówki lub wykonanie przeszczepu spojówki. Ciało obce może też penetrować całą grubość rogówki i zachowywać się jak korek. Wtedy po jego usunięciu należy odtworzyć przednią komorę oka za pomocą specjalnego okulistycznego roztworu, a na rogówkę zakłada się szwy. Inną z komplikacji jest zapalenie błony naczyniowej.
Alik miał wyjątkowe szczęście. Intruz, który utkwił w jego rogówce, nie spowodował jej perforacji. Został usunięty za pomocą cienkiej igły, pozostawiając mały ubytek ściany rogówki. Następnie kot przyjmował miejscowo antybiotyk i żel przyspieszający gojenie się rogówki. Powstały ubytek zagoił się w ciągu kilku następnych dni.